Jazda dodatkowa kat. B
2020-08-27
Kursant: Magdalena K
Przygodę z kursem zaczęłam jakieś 2 lata temu w nieistniejącej już szkole jazdy. Byłam zadowolona, instruktor miły, za dużo uwag do jazdy nie miał, więc myślę ok, idziemy i zdajemy ten egzamin! Niestety cały czas czegoś brakowało i jeszcze ten cholerny stres! Po 3 czy nawet 4 niezdanym egzaminie stwierdziłam, że to chyba jednak nie dla mnie, więc odpuściłam.. Cały czas jednak gdzieś z tyłu głowy chodziło za mną to auto, kurs, egzamin, więc stwierdziłam dobra próbuje jeszcze raz! Szukałam nowej szkoły, czytałam opinie i zdecydowałam się na szkołę jazdy KURSANT. Pierwsze 2godziny były bardzo ciężkie i dla mnie i na pewno też dla Pana Sylwestra, ale wszystko opłacone, więc nie można się poddać i trzeba jeździć! Miła atmosfera, żarciki i dużo cierpliwości, jeszcze więcej pracy włożonej, żeby oduczyć mnie dziwnych i złych nawyków z poprzedniej szkoły jazdy i trochę krzyków (nie każdemu to odpowiada, ale mi to nie przeszkadza, wręcz motywuje do większego skupienia i lepszej jazdy). Panie Sylwestrze jest Pan ANIOŁEM, a słowo dziękuję to stanowczo za mało! Polecam wszystkim niepewnym, mega zestresowanym egzaminem, chcącym nauczyć się jeździć dobrze i bezpiecznie.