Prawo jazdy B
2014-02-14
Kursant: Natalia "Sokół" T.
W szkole jazdy Kursant panuje bardzo pozytywna atmosfera. Instruktorzy dbają nie tylko o własnych kursantów, ale również o podopiecznych swoich kolegów/koleżanek. Kilka razy wsparciem obdarowali mnie przechodzący akurat obok cudzy instruktorzy, za co im teraz bardzo dziękuję i przesyłam choć wirtualny uśmiech :-). Taaaak, przypadek był ze mnie ciężki. Na kurs zapisałam się wyłącznie z konieczności... sama myśl o tym, że mam prowadzić pojazd była dla mnie koszmarem. Płakać mi się chciało zanim wsiadłam do samochodu, a co dopiero jak miałam nim działać na mieście. Kto by pomyślał, że zdam wszystkie egzaminy za pierwszym razem! Otóż, mój instruktor ? Paweł Domański. On wierzył za nas dwoje. Zarzekałam się, że się nie nadaję a jazda samochodem to sam stres, ale teraz oficjalnie i publicznie przyznaję, że może sprawiać frajdę ;-). Do tej pory się dziwię, jak przyjemnie mi się woziło egzaminatora z WORDu. Naprawdę! I to ja mówię... niewiarygodne :-). Pan Paweł Domański bardzo dobrze przygotowuje swoich kursantów do egzaminu, jednak nie tylko o to mu chodzi by go jakoś zdać. Dokłada wszelkich starań by z kursanta wyrósł kierowca myślący. To profesjonalista i osobiście radzę słuchać co mówi... bo w końcu i tak się okazuje, że miał rację ;-). Dużo wymaga, ale i dużo z siebie daje. Fuszerka u niego nie przejdzie. Rzetelnie omawia popełniane błędy i wręcza kursantom sporządzoną podczas jazdy listę tak by mogli ją sobie na spokojnie przeanalizować w domu. Każdy uzbiera całą kolekcję pomocnych karteczek z notatkami i rysunkami od niego. Pan Paweł zrobi co w jego mocy, by rozwiać wszelkie wątpliwości kursanta, a to co komuś źle wychodzi, ćwiczy do skutku. Pochwałą też czasem sypnie. Pilnuje, by wszystko szło do przodu. Jest cierpliwy i opanowany, choć udawało mi się wzburzyć mu krew w żyłach, jednak zanim zdążyłam dojechać do następnego skrzyżowania znów był stoicko spokojny. Dba by w samochodzie panowała przyjazna atmosfera sprzyjająca nauce. Jak ktoś lubi, może sobie z nim nawet pośpiewać. Trzeba przyznać, że ma poczucie humoru, można się z nim droczyć do woli :-) ... oj tego to mi będzie brakowało :D. Jest bardzo pozytywnym Człowiekiem. Ma dobre podejście do ludzi i szanuje ich. Cieszę się, że do niego trafiłam, polecam jazdy z tym Instruktorem. Moje przerażenie w końcu ewoluowało w przyjemność z jazdy. Znowu to powiedziałam...? Niemożliwe ;-))). Dzięki wielkie!
