2013-11-08
Kursant: Julia Czarnik, szczęśliwy kierowca jeszcze bez plastiku! :)
W dn. 7 listopada zdałam egzamin praktyczny na prawo jazdy kat. B. Było to moje pierwsze podejście do egzaminu państwowego po 6 latach przerwy. Wcześniej odbyłam kurs w innej miejscowości i trzy razy nie zdałam egzaminu, w tym dwa razy nie opuszczając nawet placu. Dziś wyjechałam z placu nie popełniając wcześniej żadnego błędu, jazda po mieście? bułka z masłem. To, jak świetnie poradziłam sobie na egzaminach, zawdzięczam profesjonalnej załodze Kursanta: ? Panu Edwardowi Nowickiemu, który dba o gruntowne teoretyczne przygotowanie do egzaminu i przekazuje szereg cennych i niezbędnych nie tylko na egzaminie, lecz także na drodze, informacji. Dziękuję za poprowadzenie ku szybkiemu sukcesowi :) ? w znacznej mierze mojemu wspaniałemu instruktorowi, którym był pan Grzegorz Hałas. Podczas jazd pan Grzegorz, mając pod swoją pieczą mój ?nerwowy przypadek? (często wylewający siódme poty), nauczył mnie kluczowej dla właściwej i bezpiecznej jazdy samochodem rzeczy: MYŚLEĆ za kierownicą (!!!). Swoją cierpliwością, wytrwałością i doświadczeniem dzielił się ze mną przez cały proces ciężkiej pracy nad złymi nawykami, których wyplewienia podjął się z prawdziwym zaangażowaniem. Dzięki niemu też zdałam sobie sprawę, jak ważny jest spokój i pełna koncentracja na otoczeniu. Jazdy z panem Grzesiem to prawdziwe wyzwanie, ponieważ jest bardzo wymagającym instruktorem, czego niewątpliwie pozytywnym skutkiem jest nieschodzący z ust kursanta uśmiech od ucha do ucha, który po zdanym egzaminie praktycznym myśli sobie tak: ?Egzamin, w porównaniu do prawdziwej szkoły jazdy przebytej z panem Grzesiem, to pestka!? :) Cóż więcej mogę powiedzieć..po prostu lepiej trafić nie mogłam! POLECAM WSZYSTKIM I KAŻDEMU Z OSOBNA Pana Grzegorza Hałasa, bo naprawdę warto! Przyszli Kursanci, włóżcie trochę pracy i sił i zdajcie się na niezawodne metody nauki pana Grzegorza! Panie Grzesiu, z całego serca wielkie dzięki jeszcze raz za każdą konstruktywną krytykę, wybijanie z głowy teorii na rzecz praktyki i pułapki na trasie! Do rychłego zobaczenia na drodze! :))) Ps Zawsze w mojej głowie na drodze będą brzmieć słynne: ?kto zawraca na jednokierunkowej??, ?nie znam Wrocławia?. Acha, i nigdy nie zatrzymam się na przystanku! :)