2013-10-10
Kursant: Marysia Janyst
Wczoraj zdałam państwowy:D...no wiec jak większość osobników z Kursanta za pierwszym razem:D Jeździłam z Ewą Samuels. Polecam ją szczerze ponieważ poza nauką technicznych aspektów pomaga również pokonać opory psychiczne czy bariery jakie sobie sami stawiamy podczas kursu. Miła, sympatyczna,szczera, jest zawsze otwarta na kursanta i tłumaczy wszystko "jak krowie na rowie". Ma czas dla kursanta. Życiowo podchodzi do ludzi i można się z nią dogadać. Może zabrzmi górnolotnie, ale to właśnie Ewie zawdzięczam wyleczenie z największego kompleksu- braku prawka! :D Co do tych średnich opinii jakie słyszałam na temat szkoły (że nie puszczają na wewnętrznych, że ciągną na kasę) to powiem tak: bujda! ani razu nie poczułam się "naciągnięta"! może moje tłumaczenie pomoże coś zrozumieć: 1. umiesz jeździć zdasz: na pierwszym wewnętrznym popełniłam ewidentne błędy (na państwowym nie ma zmiłuj po nich jest koniec egzaminu), a na drugim pojechałam dobrze i zdałam, bo jak mi powiedział mój egzaminator Pan Tadeusz Bieda po egzaminie: (...)jak się potrafi jeździć to się zda (...) 2.aspekt finansowy: dwa egzaminy wewnętrzne to 80zł, dwa państwowe to 280zł, 3 po wewnętrznym bardzo dokładnie egzaminatorzy tłumaczą co było źle, co poprawić, na co uważać to POMAGA! NA EGZAMINIE BARDZO!!! Bardzo dziękuję Szkole Jazdy Kursant za wszystko!