ZAPIS NA KURS
Zamknij

KURS *

DATA KURSU



PARAGON FAKTURA

Zapisz sięZamknij

Chcę otrzymywać najnowsze informacje na temat mojego kursu oraz aktualnych przepisów drogowych i promocji w OSK Kursant na podany adres e-mail.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych zawartych w formularz dla potrzeb niezbędnych do realizacji zapisu na kurs (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych; tekst jednolity: Dz.U.z 2015r., poz. 2135 z późn. zm.).

Po dokonaniu opłaty należy w terminie 7 dni zgłosić się do biura celem podpisania umowy.

Jestem świadoma/y, że dokonując rezygnacji ze szkolenia przed rozpoczęciem kursu opłata manipulacyjna wynosi 200 zł.

Opinie o kursach

kat. B

2014-06-10
Kursant: Anka


Dzisiaj w samo południe oficjalnie zostałam kierowcą. Nie zrobiłam bym tego gdyby nie nie Pani Ewa Samuels- bo pod koniec mojej długiej i krętej drogi chyba tylko ona wierzyła, że mi się uda i przekonywała mnie, że dam radę. Kurs na prawo jazdy kat. B w Kursancie rozpoczęłam w sierpniu ubiegłego roku i zupełnym przypadkiem trafiłam pod skrzydła Ewy (chociaż nic nie zdarza się przypadkiem ;-)). Jestem ciężkim przypadkiem małej wiary we własne możliwości, ale równocześnie absurdalnie upartym. Po około 20 godzinach jazd przestałam sztywnieć za kierownicą. Po około 40 godzinach jazdy pojawił się cień nadziei, że może się udać. Instruktorka Ewa była dla mnie wielkim wsparciem i co tutaj najważniejsze- dobrym nauczycielem i psychologiem. Miałam chwile zwątpienia, myśląc, że to odwlekanie w nieskończoność chwili przystąpienia do egzaminu wewnętrznego to jakiś spisek, ściema i wyciąganie pieniędzy. Z perspektywy czasu wiem na pewno, że każda wyjeżdżona godzina (zebrałoby się z 60 lub 70), każdy egzamin wewnętrzny (razem 5, z których każdy nieźle psychicznie mnie przeczołgał)- przygotowały mnie na dzisiejszy dzień. I ta ostatnia godzina przed egzaminem była równie ważna jak trzydziesta. Dzisiaj zdałam egzamin praktyczny przy pierwszym podejściu. Trafiłam na bardzo sympatycznego, normalnego egzaminatora. Widział, że się denerwuję- cały czas mamrotałam do siebie i zapominałam oddychać, poza tym było 40 stopni w słońcu- ale on nie wykorzystał tego przeciwko mnie, tylko starał się rozładować to napięcie. Jechaliśmy trasą z WORD na Tarnogajską, Armii Krajowej, Krakowską w stronę Brochowa, z powrotem na Tranogajską i Armi Krajowej- gdzie wyłączono sygnalizację świetlną i przestałam oddychać. Ale egzaminator nie był wrogiem- on mi pomagał. Wydawał jasne polecenia, nie szukał dziury w całym i naprawdę wydawał się być fajnym, uczciwym człowiekiem. Egzamin trwał 30 minut, wszystkie zadania wykonałam bezbłędnie. Dodam, że teorię zaliczyłam za czwartym podejściem i nie liczyłam na jakiś cud w galaktyce WORD. Dziękuję Ewie Samuels za wszystkie dobre słowa i wiarę. I jeszcze Panu Sylwkowi, który w chwili kryzysu zgodził się ze mną pojeździć (te cztery godziny dały mi bardzo wiele) Nie wiem czy Kursanta jako szkołę, ale tych dwoje ludzi na pewno mogę polecić. Bo wiedzą co robią i robią to dobrze.